piątek, 8 maja 2015

"Czy możesz potrzymać wątrobę?" Mój pierwszy dzień na polowaniu. Jak nauczyć, że śmierć jest częścią życia?


Wydana w Niemczech w 2013 roku książka dla najmłodszych czytelników zamyka lukę wśród lukrowanej literatury łowieckiej dla dzieci, która pruderyjnie omija centralny element polowania i zawodzi jako instrument wiernego przekazu istoty i treści łowiectwa jako części przyrody, która nas otacza i w nas tkwi. „Czy możesz potrzymać wątrobę?“ to widziana oczyma małej dziewczynki historia starego człowieka, który wraz z wkraczającą dopiero w progi życia współtowarzyszką udaje się na polowanie w czar majowego poranka. Wspólnie przeżywają piękno i misterium natury. Wspólnie udaje się im upolować kozła. Nad zabitym zwierzęciem ma miejsce rozmowa o tym co składa się na istotę egzystencji. Rozmowa między generacjami o bycie i przemijaniu. O życiu i śmierci. Stary człowiek, sam czujący za plecami zimny oddech nieuchronnie, nieodwołalnie zbliżającego się końca własnej drogi, wyjaśnia dziecku, iż śmierć nie jest naszym wrogiem, lecz kluczowym elementem w wiecznym kręgu narodzin i przemijania. Naturalną częścią otaczającego nas kosmosu. Z którą każdy musi nauczyć się żyć.

Autorami tej pozycji dla młodszych i nie całkiem młodych odbiorców zainteresowanych polowaniem i jego istotą w kontekście relacji z otaczającym nas światem ludzkim i nieludzkim są Brigitte Leuchtenberger oraz Florian Asche.


Książka jest dostępna wyłącznie w języku niemieckim. W związku z tendencjami wokół naszego łowiectwa narodowego warta byłaby być może przetłumaczenia i wydania w języku polskim. Jako odbiorców można sobie wyobrazić Zarządy Okręgowe Polskiego Związku Łowieckiego, które te pozycje będą mogły kolportować wśród członków Polskiego Związku Łowieckiego odsiadujących wyroki za złamanie zakazu zabierania dzieci i wnucząt na polowanie. Przystępnie napisana i skłaniająca do refleksji
z pewnością przyczyni się do umilenia czasu spędzonego za kratami przez tych myśliwych, którzy zostaną przyłapani na próbie wychowania młodego pokolenia zgodnie z egzystencjonalnymi, pozbawionymi lukru, hipokryzji i poprawności politycznej realiami naszego otoczenia.

12 komentarzy:

  1. Buce Żyjom CHuraa !!! A juszem myslał że zeżarła ich komercyja Bracko Łowecka

    Arushi

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzyjom rzyjom i majom siem coraz lepiej! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. No...... bez zbytniego pszesadyzmu proszem. I ciszej odrobinem. Redachtor starszy ma kaca.....(((
    Ksionszki juz som.

    OdpowiedzUsuń
  4. To jak uf KAC wyleczonym będzie to My Skromny Mały Miś o więcej wypocin prosim

    Pozdrawiam Arushi

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie ksionszki? Czyżby redaktory przysiadły fałda i jednak coś pożytecznego zrobili?
    Kategorycznie żądam wyjaśnień!

    z bucowskim pozdrowieniem,
    mnjn

    OdpowiedzUsuń
  6. Poczytałabym dziecku i pokazała na blogu jakby była po polsku! O!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie od razu zbudowano ten...no grod Kraka....niestety........

    Podtytul tej tfurczosci Brygitki i Florka brzmi zreszta.....
    "Ksiazka przeznaczona dla dzieci i rodzicow, ktorzy chca dorosnac"......
    pozdr
    daka

    PS czy ktus siem orientuje czy ten zakaz wychodzenia z dziadkiem na polowania w jakiejs formie przebrnal podkomisje ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Pawło-Gawło się awanturuje na swem LPM że nie co mu ciśnienie uniosło i dalej pianę bija.

    Pozdrawiam
    Arushi

    OdpowiedzUsuń
  9. Art.42 ust. 12. "Zakazuje się pozyskiwania zwierzyny w obecności lub przy udziale dzieci poniżej 16 roku życia."

    = projekt ustawy expresis verbis * ZAKAZUJE udziału w polowaniu osób poniżej 16 roku życia.


    * Expressis verbis

    (łac.) dobitnie, wyraźnie; bez ogródek, w znaczeniu kolokwialnym przyjmuje się jako synonim "dosłownie"

    Jak to gdzies jakas papuga napisala. Choc ten wynik mozna interpretowac jako polowiczny sukces albo polowiczna porazke. I niektorzy beda to robic.

    OdpowiedzUsuń
  10. Polowanie nie musi kończyć się śmiercią w obecności dziecka! Otropionego z wnuczkiem kozła można strzelić w dniu następnym i art. mieć w d... Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  11. A potem wnuczkowi opowiedziec, ze koziolek poszedl do nieba po smierci naturalnej albo samobojstwie
    przy wspolnej z wnuczkiem konumpcji comberka.....dlaczego nie ?. To sie doskonale wpisuje w nasza tradycje i kulture oraz dopelnia obrazu bocianow przynoszacych male Polki i Polakow na swiat by
    mogly plodzic nastepne pokolenia hipokrytek i hipokrytow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wnusiowi powiedzieć tak jak to robią hipokryci ,,niemyśliwi" o udkach z kurczaczka, czy kiełbasce z prosiaczka, Ze comber kupiliśmy w sklepie.

      Usuń