Garść krotochwilnych
plotek zza Nysy:
nie
tak dawno temu mieszkańcy Górnych Łużyc wystosowali petycję, domagając sie
regulacji populacji wilka. Życie jak to życie dopisało ciąg
dalszy historii…
W
reakcji na przekazaną petycję Minister Ochrony Środowiska Saksonii, Frank
Kupfer udał sie z wizytą na Górne Łużyce, by w błysku fleszy 31 maja br. przekonać
się osobiście o troskach mieszkańców oraz zapewnić ich, że
zostanie udzielona pomoc w działaniach prewencyjnych na rzecz ochrony pogłowia
zwierząt domowych.
Minister
- mimo paskudnej pogody i lejącego jak z cebra deszczu - własnoręcznie pomagał
ustawiać ogrodzenia mające chronić owce przed atakami wilków w owczarni pana
Horna (na zdjęciu w linku).
Dwa
miesiące później – akurat w weekend, podczas którego miała miejsce obchodzona z
pompą oficjalna impreza edukacyjno-informacyjna "Dzień wilka na
Łużycach" – bure psy pokazały, że nie do końca respektują osobiste wysiłki pana Ministra na rzecz ochrony stad zwierząt domowych.
Najwyraźniej bez trudu pokonawszy zalecane przez urzędników ogrodzenia, zabiły
4 owce… w owczarni pana Horna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz