Z zagranicznej filii „buców w zielonych kapelusikach z
piórkami” ruszyła w drogę do Teremisek pomoc humanitarna dla Redachtora Wajraka
– czyli przesyłka z pampersami na każdą pogodę. Zawartość pozwoli Redachtorowi
co najmniej 20 razy w bezpieczny sposób spotkać się z myśliwymi. Bez szkód w bieliźnie.
Przy pakowaniu pomocy humanitarnej dla dziennikarza GW asystowała również Raja. Mimo że Raja naraziła się kilku myśliwym gryząc ich po łydkach, nie boi się jednak typów w zielonych kapelusikach z piórkami. Wręcz przeciwnie.
Do Pana Redachtora Wajraka załączyliśmy list o następującej treści:
Szanowny Panie Adamie!
Wstrząsneła nami lektura tytułu Pańskiego komentarza w Gazecie Wyborczej z 19.08.2014 i Pańskie wyznanie, iż boi się Pan myśliwych. Załączamy komplet pieluch dla dorosłych. Środka, który co prawda nie pomoże zwalczać uczucia strachu przy spotkaniu kogoś w zielonym kapelusiku, jednak ekstremalnie złagodzi jego skutki. Mając nadzieję, że nasza pomoc stanowić będzie dla Pana dużą ulgę w kontynuacji wysiłków na rzecz ochrony polskiej przyrody.
Z wyrazami współczucia, uznania oraz najwyższego szacunku,
Kolektyw bloga “Buce w zielonych kapelusikach z piórkami"
P.S. W przypadku gdyby rozmiary bądź kolorystyka przesłanych pieluch nie były w Pańskim guście, prosimy o ich dostarczenie do Domu Pomocy Społecznej "Rokitnik" przy ul. Centura 2 w Białowieży, tel. 0048 85 681 24 24/85 681 25 08.Achtung!
Dom Pomocy Społecznej Rokitnik z chęcią przyjmie tego rodzaju dary. Ustaliliśmy to już wcześniej (o czym można się przekonać dzwionią lub mejlując do powyższej placówki).
W tym miejscu mamy prośbę do ludzi dobrej woli, gotowych
wesprzeć Pana Wajraka, aby wysyłali w miarę możliwości pomoc w oryginalnym
opakowaniu. To mogą być pojedyncze pampersy, jednak przez wgląd na to, iż mogę
środki te (o ile sam Redachtor ich nie zużyje) służyć będą ludziom rzeczywiście
potrzebującym, prosimy o powstrzymanie się od robienia sobie jaj i wysyłania do
Teremisek używanych pieluch bądź nieużywanych bez opakowań.
Prosimy koniecznie załączyć do list do Pana Wajraka,
przypominający mu gdzie może przekazać nadwyżki, których sam nie potrzebuje.
Przesyłki można też kierować do redakcji Gazety Wyborczej w Warszawie przy ul. Czerskiej 8/10 z prośbą o bezpośrednie przekazanie do rąk Pana Wajraka.
Z tego co i ile dotrze do Domu Pomocy Społecznej można będzie się przekonać czy ogarnięty fobiami, potrzebujący Redachtor jest człowiekiem, który posiada STYL, czy raczej dziennikarzem. Gazety Wyborczej.
Jeszcze raz apelujemy o przesyłanie pomocy!